poniedziałek, 31 marca 2014

Casual day

 

Jacket/Pants: Stradivarius
Sweater: F&F
Pumps: Graceland
Bag: Carpisa
Shawl: Bazaar







sobota, 29 marca 2014

Output Saturday


Blouse: Mohito
Blouse black/Pants: H&M
Bag: Primark
Necklace: eCarla




czwartek, 27 marca 2014

Pink day...


Sweater: Zara
Trousers: H&M
Necklace: eCarla





wtorek, 25 marca 2014

Casual day


Sweater/Trousers/T-shirt: H&M
Bag: Parfois
Necklace: I am




poniedziałek, 24 marca 2014

23.03.2014


Witajcie :)

Zmęczona, ale szczęśliwa :)
Dobiegłam do mety :p

Jestem bardzo zadowolona ze swojego biegu. Osiągnęłam świetny czas, a teraz mogę tylko żałować, że nie dalam z siebie więcej...
Ale, ale nic straconego.

Pobiegnięcie półmaratonu traktowałam jako sprawdzenie swojej ciężkiej pracy jaką włożyłam za każdym razem wychodząc z domu oraz tego czy jestem w stanie przebiec taki odcinek.

Pewnie ciekawi Was jaki miałam czas?
Mogę jedynie zdradzić, że przebiegnięciu zajęło mi mniej niż 1:40 :)

Chcę podziękować mojemu rewelacyjnemu supportowi czyt. MĘŻOWI, który mnie dopingował na całej trasie :)
No i moim rodzicom, którzy odegrali znaczącą rolę na 4km przed finishem ;)

Teraz kolejne biegi przede mną. Nie tak długie jak ten, ale też dające satysfakcję, że choć z tej dziedziny mogę być zadowolona.

Ok, koniec przynudzania ;)
W kolejnych dniach zapraszam na stylizacje a tym czasem życzę pogodnego dnia i udanego tygodnia :)


PS. O muzyce do biegania, też jeszcze napisze bo przed zawodami już zupełnie nie miałam czasu za co przepraszam :)

niedziela, 23 marca 2014

Gotowi, do startu,.... START



Życzę Wszystkim startującym powodzenia a sobie dobiegnięcia na metę :)

Zatem do zobaczenia na mecie :D

piątek, 21 marca 2014

What to eat on race day?

Dzień maratonu jest wielkim dniem dla Wszystkich, którzy zdecydowali się już zawalczyć i przebiec te 21 km.

Sama po sobie widzę, że z jednej strony czuję ogromną radość z tego, że biorę w nim udział z drugiej strony odczuwam strach, czy uda mi się pokonać ten dystans i zaczynam myśleć czy jestem wystarczająco przygotowana.

Sądny dzień już blisko więc się okaże już wkrótce w jakiej jestem formie :)

Obiecałam, że napisze jeszcze o tym co by tu zjeść w dniu maratonu.

Otóż najlepiej posiłek zjeść 3h przed biegiem, tak by później nam się dobrze biegało :)

A co polecam?

Podobno najlepiej zjeść bułkę z dżemem truskawkowym :)

Po 1. Da nam sporą energię.
Po 2. Nie wywoła sensacji żołądkowych bo nie ma prawie błonnika.


Jeśli poczujemy głód podczas biegu możemy sięgnąć po żel energetyczny.

Pić czy nie pić?
Pić! Ale nie za dużo. Umiarkowanie :)
Tak by później nie szukać toitoi ;)

No cóż to chyba jak na razie tyle.
Jeśli jutro znajdę jeszcze chwilę napiszę kilka zdań na temat muzyki przydatnej podczas biegu a tymczasem spokojnej nocy :)

What to eat the day before the half marathon

Dzień przed półmaratonem jest bardzo ważny z kilku względów.

Po pierwsze warto odpocząć i nabrać sił przed tak intensywnym wysiłkiem, po drugie spożywać takie posiłki by w dniu startu nie mieć żadnych przykrości i skupić się wyłącznie na pokonaniu 21 km :)

Tak więc nasuwa się pytanie co tu zjeść by wszystko było w jak najlepszym porządku?

PRZYKŁAD JADŁOSPISU NA DZIEŃ PRZED PÓŁMARATONEM 

I Śniadanie:
  • Miska płatków kukurydzianych z rodzynkami i chudym mlekiem
  • Pieczywo z dżemem lub miodem
II Śniadanie:
  • Bułka z szynką
Obiad:
  • Ryż (350 g) z piersią z kurczaka i gotowanymi warzywami (250 g)

Podwieczorek: 
  •  Banan
  •  Kilka herbatników

Kolacja:
  • Makaron z warzywami


Nie chcę tutaj w żaden sposób mącić Wam w głowach co powinniście a czego nie.
W związku z tym jeżeli jecie na śniadanie pieczywo z nutellą to zjedzcie własnie to, jeśli jecie płatki z mlekiem czy jogurtem nie oszukujcie organizmu i nie kombinujcie bo okazać się może, że spróbowanie czegoś innego może zadziałać na Was niekorzystnie w dniu zawodów.

Jedyne czego Wam odradzam to przede wszystkim unikanie ciężkostrawnych posiłków typu: smażone mięso czy wzdymające warzywa. No i odradzam picie wód gazowanych :)


Wieczorem postaram się jeszcze coś napisać związanego z tym co zjeść w dzień przed startem i w dzień startu dlatego serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojego bloga :)

Tymczasem życzę udanego dnia oraz słonecznego początku naszej cudownej wiosny :)

wtorek, 18 marca 2014

CELEBRITY STYLE: ALEXA CHUNG


Sweater/Skirt: H&M
Bag: Carpisa
Pumps: Ryłko






poniedziałek, 17 marca 2014

Week before the half marathon. 21,0975 km



Moi drodzy mój pierwszy półmaraton zbliża się wielkimi krokami.
Został tydzień!

Większość z tych którzy biegają wiedzą, że do maratonu nie da się przystąpić od tak z ulicy tylko trzeba się do niego przygotować przez dłuższy okres czasu.

Na przygotowanie ma wiele czynników.
Jakich?
A no na pewno dobrze zbilansowana dieta, dobry strój  a przede wszystkim dobry trening.

W dzisiejszym poście znajdziecie przykładowy plan jak trenować w tym ostatnim tygodniu aczkolwiek myślę, że każdy kto biega ma już swój pomysł na to jak się przygotować i przebiec tę trasę o długości 21,0975.


A oto przykładowy plan :)

PON. ZDECYDOWANIE WOLNE :) (aczkolwiek dla maniaków, dla których dzień bez sportu jest dniem straconym polecam basen - na rozluźnienie - choć podobno niektórzy twierdzą że nie warto bo za duże rozluźnienie mięśni nie wpływa pozytywnie - no cóż ryzyk fizyk :)

WT. 30 minut - wolny bieg +10 minut ćw. rozciągające + 6x (200 m przebieżki + przerwa 2 minuty - trucht) + 10 min wolny bieg

ŚR. - PODOBNIE JAK W PONIEDZIAŁEK :)

CZW. 5 min - ćw. rozciągające + 45 minut - wolny bieg + 10 minut - ćwiczenia wzmacniające

PT. 10 min - wolny bieg + 10 min - ćwiczenia rozciągające + 6x (100 przebieżki + 2 minuty przerwa - trucht) + 5 min wolny bieg

SOB. OJJ WOLNE!! Odpuście! To zdecydowanie czas na relaks, dobrą muzykę, spacer ale nie na biegi!

NIEDZ.   DO BIEGU...GOTOWI...STAAAAAAAAART :) 

Pamiętajcie to jest jedynie propozycja. Każdy i tak zrobi po swojemu.

Ja zapewne też zmodyfikuje ten plan a jak?
Nie lubię robić przerwy podczas biegania więc wtorek, czwartek i piątek po godzinie biegania + 10 min rozciągania, środa basen a sobota...się okaże na pewno z biegania zrezygnuję to pewne :)


W najbliższych dniach przeczytacie jeszcze trochę o żywieniu i muzyce na start dlatego zapraszam :)

niedziela, 16 marca 2014

Happy Sunday!



Jacket: Zara
Pants: Mango
T-shirt: H&M
Necklace: eCarla






środa, 12 marca 2014

KULINARIA. RYBA ZAPIEKANA W SOSIE POMIDOROWYM

SKŁADNIKI
(na 2 osoby)

  • 3 filety rybne ( np. sola, mintaj, etc.)
  • 1 czerwona papryka pokrojona w cienkie paski 
  • 1 puszka krojonych pomidorów
  • 1 posiekana cebula
  • tłuszcz (np. olej lub masło)
  • czarne oliwki (w zależności czy ktoś lubi czy też nie - ja uwielbiam :)
  • przyprawa do ryb
  • sól
  • pieprz
  • białe wino (opcjonalnie)
WYKONANIE
  1. Zamrożone filety należy rozmrozić (ja zostawiam filety do rozmrożenia na noc) i dokładnie osuszyć a następnie oprószyć z obu stron przyprawą do ryb.
  2. Posiekaną cebulę podsmażamy na  tłuszczu a następnie dodajemy pokrojoną paprykę i podgrzewamy kilka minut aż papryka zmięknie.
  3. Dodajemy pomidory wraz z zalewą i dusimy aż sos lekko zgęstnieje. Następnie dolewamy odrobinę wina i doprawiamy pieprzem oraz solą. Jeśli dla kogoś będzie potrawa zbyt ostra można dodać trochę cukru.
  4. Gotowy sos przelewamy do naczynia żaroodpornego układamy filety rybne. Na koniec dodajemy pokrojone oliwki.
  5. Całość wstawiamy do piekarnika i zapiekamy danie w 180 st. przez 20-30 min. Można sprawdzić czy ryba jest już miękka.
Danie jest pyszne :) Możemy podać je z ziemniakami lub ryżem i pyszną surówką z białej kapusty. Przepis na jej wykonanie znajdziecie również u mnie na stronie.
UWIERZCIE!

EWENTUALNIE POPATRZCIE NA PONIŻSZE ZDJĘCIA :) 




Nie przepadam za zapachem ryby, ale ta pachnie i wygląda bardzo apetycznie.
Smacznego! 

wtorek, 11 marca 2014

Running

Trening bardzo udany!
Uwielbiam biegać w terenie bo widoki są piękne.
Za 1,5 tyg półmaraton.
Mam nadzieje, że dam rade bo moje nogi już wysiadają od treningów ;)

Z góry przepraszam za słabą jakość zdjęć - od wysiłku ręce mi się trzęsły ;)


Mój strój do biegania :) Widać mnie z odległości 1km :D

niedziela, 9 marca 2014

Wonderful Sunday


Jacket: Zara
Pants: Stradivarius
Sweater: Mohito
Bag: Carpisa
Necklace: eCarla
Booties: Bershka
Shawl: Bazarek