Mój urlop minął w expresowym tempie, ale z reguły tak jest, że to co fajne szybko się kończy i zapewne z tym się ze mną zgodzicie...?!
W tym roku urlop spędziłam w kilku miejscach stąd też posty podzielę na kilka części.
Sami oceńcie czy Wam też by się tam podobało ewentualnie wróćcie pamięcią do tych miejsc jeśli już tam kiedyś byliście :)
CZĘŚĆ I. MONACHIUM
Miasto mnie zauroczyło.
1. Jest w nim sporo do zobaczenia.
2. Muzeum fantastyczne.
3. Bułeczki z orzechami i kawa latte pyszna a pretzel idealny w porze lunchu.
4. Zupa ziemniaczana świetnie doprawiona.
5. Olbrzymi park, który prowadzi aż do następnej miejscowości (English Garden) i choć nie przepadam za bieganiem w miejscach tak obleganych jak parki, bulwary etc. to tam mogłabym poszaleć ;)
6. Sklepy lepsze niż w polsce i zdecydowanie tańsze...co mnie przeraziło...:)
I mogłabym tak wymieniać i wymieniać...
A Wy co sądzicie? Myślicie żeby Wam się tam podobało/Czy wam też się tam podobało?
W następnym poście zwiedzimy....:)
A nie zdradze :P Musicie tu zaglądnąć aby się o tym przekonać :P