Szybka i naprawdę smaczna :) Robiłam w miniony weekend - niestety nie zdąrzyłam zrobić zdjęć - została wchłonięta przez domowników ;)
SKŁADNIKI
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka kaszy mannej ( może być ekspresowa)
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 i 1/2 kg jabłek (może być np. szara reneta)
- cynamon (wg uznania)
- pół kostki zmrożonego masła
- papier do pieczenia
WYKONANIE
- Mąkę, cukier, kaszę i proszek do pieczenia wymieszać ze sobą. Podzielić na 3 równe części.
- Jabłka umyć, obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach (gniazda odrzucamy ;).
- Dno tortownicy o średnicy np. 23 wykładamy papierem do pieczenia.
- Na dno formy wysypać należy 1/3 suchych składników. Na to kładziemy połowe jabłek, posypujemy cynamonem i w ten sam sposób przygotowujemy kolejną drugą warstwę. Ostatnia warstwa to sama mieszanka suchych składników.
- Ostatnią fazą jest starcie na tarce o dużych oczkach zmrożonego wcześniej masła tak by przykryło całe przygotowane wcześniej ciasto.
- Szarlotkę pieczemy we wcześniej nagrzanym do 180°C piekarniku przez godzinę.
Uwaga: Na pierwszą sypką część można porozrzucać dodatkowe plasterki masła.
Życzę smacznego ;)
PS. A nie mówiłam, że proste i smaczne :)