Dawno mnie nie było a to za sprawą wielu nawału pracy a później długich wakacji, z których właśnie wróciłam :)
Wraz z mężem udaliśmy się na wakacje...
Gdzie?
....
Do Toskani oraz... (niespodzianka poniżej)
Jak wiecie z poprzednich moich urlopowych relacji raczej nie jestem typem osoby, która wyleguje się na plaży i smaży cały dzień tylko męczy swoje stopy ;)
Poniżej skrót relacji w jakich miejscach byłam i co przy okazji polecam będąc w tak pięknym miejscu.
No to zaczynamy.
SIENA
SAN GIMIGNANO
PIZA
LUCCA
LIVORNO
FLORENCJA
MEDIOLAN
COMO
No cóż wakacje dobiegły końca i trzeba wrócić do rzeczywistości.Ale trzeba planować kolejny wyjad bo to człowiekowi pozwala doładować akumulatory i choć przez krótki czas oderwać się od codzienności, która nie bywa różna...:)
Pozdrawiam i zapraszam na stylizacje już nieco bardziej jesienne :)
PS. Zakupy w Mediolanie były całkiem udane nawiasem mówiąc ;)