- średniej wielkości biała główka kapusty
- 2 woreczki ryżu
- 500 g pieczarek
- 1 cebula
- 500 ml bulionu warzywnego
- pieprz
- czerwona słodka papryka
- wegeta
- Z kapusty wycinamy głąba. W garnku (takim żeby zmieściła się do niego cała główka kapusty) gotujemy wodę. Do gotującej się wody wkładamy kapustę. Po kilku minutach obieramy wierzchnie liście kapusty, które już zdążyły zmięknąć a następnie odkładamy np na tacę tak by lekko przestygły.
- Gotujemy 2 woreczki ryżu - polecam je lekko rozgotować wtedy gołąbki nie będą takie suche.
- Cebulę kroimy w kostkę a nastepnie podsmażamy na tluszczu.
- Gdy ryż już się ugotuje przekładamy go do dużej misy a nastepnie dodajemy do niego podsmażoną cebulkę.
- Myjemy pieczarki ( jeśli nie wyglądają zbyt ładnie polecam je obrać :)) kroimy w plasterki, wrzucamy na patelnie gdzie ówcześniej roztopiliśmy trochę tluszczu (polecam masło!). Gdy pieczarki puszczą wodę dodajemy do nich paprykę, wegetę i pieprz w zależności od upodobań :) Smażymy do momentu aż woda całkowicie wyparuje a nastepnie przesypujemy do misy, w której znajduje się już ryż oraz cebulka i całość mieszamy.
- Farsz nakładamy na liście kapusty i formujemy gołąbki. Aby się nie rozwinęły podczas gotowania należy najpierw złożyć boki liścia do środka, a dopiero potem formować roladki.
- Dno naczynia do zapiekania wykładamy pozostałymi liściami kapusty układamy gołąbki a następnie zalewamy bulionem warzywnym. Wierzch również przykrywamy liścmi oraz wrzucamy niewielką ilość masła między gołabki.
- Gołąbki przykrywamy pokrywą a następnie wkładamy do nagrzanego do 180st. piekarnika i zapiekamy ok. 60 min.
- Czas zapiekania 60 min? Dla mnie głównym wyznacznikiem są przyrumienione liście kapusty :) Wtedy wiem, że już mogę się nimi zajadać! :)
Ale to już pozostawiam dla Waszych kubków smakowych!
Smacznego życzę wszystkim miłośnikom gołąbków! :)