piątek, 17 maja 2013

Jak dbać o włosy?/ How to care for your hair?

Witajcie :)
Dzisiaj chciałam Wam pokazać jakich kosmetyków używam do włosów i jak staram się o nie dbać. W związku z tym iż teraz jestem na etapie zapuszczania włosów a nie urosły jeszcze do "wymarzonej" dlugości w większości przypadków je spinam co jak wiecie nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem i pewnie nie jeden fryzjer by to potwierdził :)

Zacznijmy więc od tego, że tak naprawdę nie należy mieć kilkunastu kosmetyków do włósów i nie używać ich na raz tylko starać się znaleźć te kosmetyki, które będą odpowiednie do Twojego rodzaju.

Poniżej zdjęcie tych które stosuję i wyjaśnienie - dlaczego :)




Jak widać nie jest ich zbyt dużo a teraz pokrótce o każdym :)

1. Szampon i odżywka


Przyznam się szczerze, że pomimo stosowania wielu marek L'OREAL jednak najbardziej mi odpowiada i staram się tak bardzo nie zmieniać tej firmy może jedynie szukam wariantów tak by dostosować do rodzaju moich włosów.

Jak myję włosy?
Dwa razy na pewno :) Za pierwszym razem nakładam niewielką ilość i rozprowadzam na całej dlugości włosów z tym, że nie wmasowuję szamponu w skórę głowy (w tej fazie chodzi głównie o oczyszczenie włósów z kurzu i innych zanieczyszczeń). Za drugim razem już mocno szoruję ;) Nie no oczywiście żartuję :) Myję je równie delikatnie jak za pierwszym razem z tym, że już nieco dłużej z większą starannością i lekkim masażem :) Następnie faza spłukania i nałożenia odżywki - ważne jest to by pamiętać o tym:  więcej nie oznacza lepiej więc z nią również w dozach rozsądku :)

Co najważniejsze od dość dawna w ostatniej fazie płukania używam chłodniejszej wody tak by włosy byly bardziej lśniące - polecam naprawdę warto!

2. Serum do końcówek - świetny kosmetyk godny polecenia kosztuje w granicach 7 zł tak więc nie fortunę a naprawdę jest dobry - przynajmniej ja jestem z niego zadowolona i świadczy o tym już zużyta kolejna po kolejnej i jeszcze kolejnej...tubka ;)

Po rozczesaniu nakładam serum od połowy włosów najpierw rozcierając niewielką ilość w dłoni.


3. Przed wysuszeniem włosów stosuję spray termoochronny Syoss.


Nie jestem z niego w 100% zadowolona, ale jak już kupiłam to staram się go wykorzystać. Nakladam go na całą dlugość a następnie szuszę włosy suszarką ustawioną na chłodnym programie (choć nie zawsze).

4. Mythic Oil 


Zdecydowanie godny polecenia kosmetyk! Jest świetny pod każdym względem i jak na razie nie zamierzam go zmieniać :) 
Nakładam go już na wysuszone włosy. Jeśli zamierzam prostować włosy  rozprowadzam go przed prostowaniem. Mythic Oil wygładza włosy, rozświetla dzięki czemu wyglądają niemalże jak po wyjściu od fryzjera ;) 

Dodatkowe informacje. Od czasu do czasu używam odżywki do włosów również L'OREAL, którą używają profesjonaliści w wielu salonach fryzjerskich. Ja swoją kupuję na internecie i również spełnia moje wymagania :) 

Oto ona: 

Oczywiście są różne rodzaje więc warto poszukać czegoś dla siebie by być zadowolonym. 

Nie ukrywam też że aby odświeżyć mój kolor stosuję również farby byleby takie co mają amoniaku i nie spowodują że nie będę miała włosów na główie ;) Toteż polecam....



Zaskoczone, że:  L'OREAL? :)

Świetnie nabłyszcza włosy i odświeża kolor toteż dlatego polecam. Siwych włosów całe szczęście nie mam, ale Casting Creme Gloss używa również moja mama i jest równie zadowolona co ja :) 

Ostatnie co mogę jeszcze plecić jest nafta kosmetyczna kupiona w aptece. Nie kosztuje zbyt wiele a nałożona 15 min przed myciem u mnie powoduje przede wszystkim to iż się nie elektryzują :) Może po spróbowaniu każda z Was odkryje nową moc tego kosmetyku? :) 

Dość przynudzania :) Mam nadzieję że z tego postu każda z Was "wyniesie" dla siebie coś z pożytkiem a tymczasem życzę udanego piątku i równie słonecznego i ciepłego weekendu :) 

PS. Może wieczorem jakaś stylizacja? :)
ZAPRASZAM!!